Przewodnik biegacza po lepszym pisaniu
Opublikowany: 2022-03-22Przyznać.
Chcesz stać się pisarzem, który ma energię, by codziennie pojawiać się przed pustą kartką i tworzyć.
Szukasz sposobu na skupienie się na bieżącym projekcie pisania bez rozpraszania się.
I chciałbyś dokończyć to, nad czym pracujesz.
Gdyby tylko było coś, co pomogłoby ci to wszystko zrobić…
Jest.
To się nazywa bieganie.
Dla mnie najlepsze dni to te, w których biegam i piszę.
Chwileczkę, nienawidzę biegać. Co jest dla mnie w tym poście?
Nie martw się, wiem, że bieganie jest trudne, męczące i nie dla każdego.
Jeśli bieganie nie jest twoją rzeczą, i tak czytaj dalej, ponieważ na końcu tego posta zamieściłem wskazówkę, która pomoże ci zastosować wszystkie te lekcje produktywności – nawet jeśli nie jesteś biegaczem.
Oto cztery powody, dla których bieganie jest kluczem do lepszego pisania, zwiększa produktywność i pomaga osiągnąć osobiste i zawodowe cele związane z pisaniem.
1. Pomaga się skoncentrować
Udowodniono naukowo, że medytacja wspomaga koncentrację, poprawia naszą pamięć i czyni nas mądrzejszymi. Ci, którzy medytują przez dwadzieścia minut lub więcej trzy razy w tygodniu, są w stanie lepiej skoncentrować się na zadaniu i są mniej podatni na wahania nastroju.
Bieganie jest bardzo podobne do medytacji.
Pomyśl o tym:
Zarówno medytacja, jak i bieganie wymagają, abyś kilka razy w tygodniu pojawiał się na swojej poduszce lub w swoich tenisówkach i poświęcał się jednemu trudnemu zadaniu przez dłuższy czas.
Obie czynności polegają na skupieniu się na oddechu, tak jak początkujący pisarz musi nauczyć się skupiać na słowach przed nim.
Biegacz wie, że jedna zła sesja treningowa nie oznacza, że nie jest w stanie lub jest nieprzygotowany do biegu. Następnego dnia po prostu zakładają z powrotem swoje buty i kontynuują pracę.
Medytujący uznaje codzienne niepowodzenia wraz z małymi osiągnięciami, akceptując oba, gdy posuwają się naprzód.
Jeśli jesteś pisarzem, który prowadzi (lub medytuje), opowiadanie, artykuł, wpis na blogu, a nawet książka mogą wydawać się bardziej osiągalne. Możesz wziąć lekcje wyciągnięte na torze lub poduszce i podzielić skomplikowany projekt pisarski na serię małych kamieni milowych.
Następnie możesz skoncentrować się na osiąganiu małych osobistych zwycięstw, pokonywaniu drobnych niepowodzeń i robieniu powolnych, ale stałych postępów w osiąganiu celu pisarskiego.
2. Daje mózgowi bardzo potrzebną przerwę
Jeśli jesteś małpą biurkową, jak większość z nas, spędzasz do ośmiu godzin dziennie patrząc na ekran w swoim biurze, na telefonie i przed telewizorem.
Jeśli jesteś taki jak ja, możesz zobaczyć swoje przekrwione oczy w lustrze i zastanawiać się, czy cały ten czas przed ekranem gnije twój mózg, zabija twoją koncentrację i sprawia, że oślepniesz.
Nasze oczy i umysły pragną odpocząć od blasku ekranów, monitorów i urządzeń.
Daj im to, czego chcą.
Potem, kiedy usiądziesz do pisania, będziesz mógł zobaczyć haczyk na swój artykuł, literówkę na stronie drugiej i zwrot akcji, który Twój zmęczony, przepracowany umysł przeoczył godzinę temu.
3. Sprawia, że jesteś bardziej produktywnym pisarzem
Jako pisarz jestem zafascynowany tym, jak inni pisarze wykonują swoje zadania.
Oto, co niedawno odkryłem:
Większość pisarzy w niczym nie przypomina Ernesta Hemingwaya czy Scotta F. Fitzgeralda. Twórczy pisarze nie są alkoholikami; są zdyscyplinowani, trzeźwi i dbają o zdrowie (nawet Fitzgerald i Hemingway próbowali wytrzeźwieć pod koniec).

Weź Haruki Murakami.
Jest jednym z największych japońskich powieściopisarzy i autorem książek takich jak Kafka on the Shore i O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu .
Jest także poważnym sportowcem, który biega przynajmniej jeden maraton rocznie. Kiedy Murakami pisze powieść, mówi, że biega lub pływa co najmniej godzinę dziennie.
„Wysilanie się w pełni w ramach swoich indywidualnych ograniczeń: to esencja biegania i metafora życia — a dla mnie także pisania. Wierzę, że wielu biegaczy się z tym zgodzi” – pisze w „O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu” .
Kiedy boli, myślę o tym zdaniu. Zmuszam się, żeby pobiec trochę dalej, trochę mocniej. A potem staram się pisać trochę dłużej i iść o wiele głębiej.
4. Pomaga wyeliminować stres i zwalczać depresję
Steven Pressfield pisze w Turning Pro , że kiedy zawodowy pisarz odczuwa ból, bierze „dwie aspiryny i jedzie dalej”.
Nawet Pressfield zgodziłby się, że łatwiej jest pisać, kiedy nie odczuwasz bólu.
Dobrą wiadomością jest to, że bieganie pomaga schudnąć, walczyć z chorobami i lepiej spać. A kiedy jesteś zdrowszy fizycznie i psychicznie, możesz lepiej skoncentrować się na pisaniu.
Jeśli dobre zdrowie nie jest wystarczającym powodem do biegania, każdy, kto trenuje kilka razy w tygodniu, doświadcza (mogę za to ręczyć) haju biegacza. Naturalne endorfiny poprawiające samopoczucie, które uwalniają podczas biegania, przenoszą się po zakończeniu do pracy.
Kiedy przebiegnę pięć czy dziesięć kilometrów, krzesło przy moim komputerze, klawiatura, pusty ekran i migający kursor – wszystko to staje się nie do odparcia.
Przestań, nienawidzę biegać!
Zamień bieganie na dowolną aktywność aerobową, a uzyskasz wszystkie wymienione powyżej korzyści.
Możesz pływać, jeździć na rowerze, boksować, grać w golfa, wiosłować, jeździć na nartach, tańczyć, grać w tenisa lub squasha, wędrować, a nawet kosić trawę, a mimo to stać się bardziej produktywnym i kreatywnym pisarzem.
Wybrałem bieganie, bo to moja pasja.
Ostatnia mila
Biegacze przygotowujący się do biegu na pięć lub dziesięć mil zwykle trenują dwa do trzech razy w tygodniu, podobnie jak początkujący pisarze zaczynają od pisania kilku zdań co drugi dzień.
Maratończycy trenują dłużej i ciężej; ukazują się cztery lub pięć razy w tygodniu, tak jak poważni pisarze muszą tworzyć każdego dnia.
Niezależnie od tego, jakim jesteś pisarzem, bieganie może pomóc Ci przezwyciężyć wiele problemów, z którymi borykają się pisarze.
Kiedy będziesz naturalnie sprawny i zdrowy, będziesz bardziej skłonny codziennie pojawiać się przed pustą kartką i tworzyć.
Bieganie – lub jakakolwiek inna aktywność fizyczna, którą wybierzesz – buduje wewnętrzną dyscyplinę i kultywuje koncentrację potrzebną do pracy nad trudnymi projektami pisarskimi przez dłuższy czas.
A ponieważ jesteś w stanie osiągać kamienie milowe na torze (lub na drodze), poczujesz się pewniej, trafiając je również na stronie.
Jeśli brzmi to zniechęcająco, pamiętaj, że w końcu konkurujesz ze sobą.
Uważam, że bieganie jest odpowiedzią na odwieczne pytanie, przed którym stoimy: jak się skupić, tworzyć i jak to zrobić jako pisarz.
Jak robisz swoje pisanie? Daj mi znać w komentarzach poniżej.
