Wskazówka numer jeden dla niezależnych pisarzy od Hana Solo
Opublikowany: 2022-03-22Co myślisz o Hanie Solo, nerd-pasterze z Gwiezdnych Wojen?
Może zachwycasz się tym, jaki jest niesamowity.
Może upierasz się: „On strzelił pierwszy”.
Może go lubisz, ponieważ jego niechlujny wygląd skrywa serce z galaktycznego złota.
Złote serce? Han nie zawsze taki był.
W rzeczywistości, kiedy go poznaliśmy, interesowało go tylko to, co może pomóc Luke'owi, Obi-Wanowi Kenobiemu, księżniczce Lei i Sojuszowi Rebeliantów.
Czy przypominasz tę wersję Hana w swojej niezależnej karierze pisarskiej?
Jak sposób myślenia „samolubny Han Solo” szkodzi twojej karierze
Opłaca się poznać wskazówkę numer jeden dla niezależnych pisarzy od Hana Solo.
Widzisz, wielu niezależnych pisarzy zaczyna swoją karierę z myślą, że mają coś do zaoferowania swoim klientom.
Myślą: „Jestem dobry w pisaniu atrakcyjnych tekstów, więc firmy pokochają to, co mogę dla nich zrobić”. Lub „Pisanie skryptów do filmów wyjaśniających jest łatwe – założę się, że firmy potrzebują w tym pomocy”.
Chociaż jest to dobre miejsce na rozpoczęcie, pomysł może zaowocować postacią „Samolubnego Han Solo”, jeśli będzie kontynuowany przez całą twoją karierę.
Samolubny Han Solo był przemytnikiem, troszcząc się tylko o siebie i swojego kumpla Chewbaccę. Samolubny Han Solo dbał tylko o nagrodę, jaką otrzyma, jeśli pomoże Luke'owi i Obi-Wanowi dostać się na planetę Alderaan. A samolubny Han Solo opuścił Sojusz Rebeliantów w przededniu bitwy, kiedy bardziej niż kiedykolwiek potrzebowali jego pomocy.
Niezależny pisarz może utknąć z podobnym nastawieniem.
Jeśli myślisz tylko o tym, ile pieniędzy możesz „przemycić” od swoich klientów, masz problem.
Na przykład strona z informacjami w Twojej witrynie może zawierać mnóstwo informacji o Tobie. Myślisz, że pomoże to przekonać potencjalnych klientów do zatrudnienia Ciebie, podczas gdy naprawdę powinieneś wyjaśniać, jak możesz rozwiązać ich problemy i jak skorzystają na zatrudnieniu Ciebie.
Stawianie swoich potrzeb przed klientami to pewny sposób na utratę możliwości rozwoju firmy, umiejętności pisania i dochodów.
Kiedy nie słuchasz tego, czego chcą Twoi klienci, lub gdy nie poświęcasz czasu na poznanie ich potrzeb w zakresie treści, ryzykujesz coś więcej niż tylko potencjalną utratę klienta.
Ryzykujesz swoją reputację pisarza, który dba o swoich klientów.
Postaw swoich klientów na pierwszym miejscu
Czy myślisz, że Han Solo byłby legendą, którą jest dzisiaj, gdyby opuścił Sojusz Rebeliantów pod koniec filmu?
Na pewno nie byłby w pozostałej części oryginalnej trylogii. I jest mało prawdopodobne, że do końca życia będzie po prawej stronie Sojuszu.
Ważne jest, abyś pomyślał o tym, jak najlepiej wykorzystać swoje talenty. Ale jeśli to wszystko, co robisz, nie będziesz w stanie zarobić na życie.
Zamiast tego zadaj sobie pytanie z każdym klientem, co możesz dla niego zrobić.
Jakie korzyści odniesie klient z mojego artykułu?
Jakie korzyści przyniesie klientowi mój copywriting?
Co klient osiągnie dzięki mojemu scenariuszowi wideo?
Jako freelancer musisz od samego początku myśleć „co z tego ma mój klient?”. zamiast „co w tym jest dla mnie?”
Im szybciej to zrozumiesz i wdrożysz, tym większe prawdopodobieństwo, że odniesiesz sukces.
Podczas gdy Gwiezdne Wojny kończą się „bezinteresownym Hanem Solo”, którego wszyscy znamy i kochamy, jego postać potrzebowała kilku scen, aby zacząć myśleć o innych.
Nie pozwól, aby zajęło Ci to tak długo, aby zacząć stawiać klientów na pierwszym miejscu.
W jaki sposób zostaniesz „bezinteresownym Hanem Solo” pisarzem?
Oto 3 ogromne korzyści, które możesz czerpać, gdy stajesz się „bezinteresownym pisarzem Han Solo”.

#1. Robisz niesamowite wrażenie.
Jeśli zachwycisz klientów swoim prawdziwym zainteresowaniem i uwagą, zrozumieją, że w nich zainwestowałeś i będą zachwyceni, mogąc powierzyć Ci więcej pracy.
Z radością skierują Cię również do innych osób, które mogą skorzystać z Twoich usług.
I nie zawahają się dać ci podwyżkę, kiedy o nią poprosisz!
#2. Twoi klienci polecają Cię innym.
Rekomendacje od zachwyconych klientów są tym, czego chcesz, ponieważ możesz być pewien, że nie oddadzą Cię biednym leadom, których albo nie stać na Ciebie, albo nie wypalą.
Oczywiście wiesz, co oznacza więcej poleconych: więcej moolah.
#3. Cieszysz się lepszą reputacją wśród innych freelancerów.
Tak, to ma niewiele wspólnego z twoimi klientami.
Ale pomocni pisarze nawiązują więcej kontaktów w branży i to właśnie ich pamiętają inni freelancerzy, gdy doświadczają przeciążenia projektów.
Pomyśl o tym: czy twój przyjaciel pisarz wysłałby ci trochę swojej dodatkowej pracy? Pewny.
Ale gdybyś zawsze brał i nigdy nie dawał, czy twój przyjaciel w ogóle chciałby porozmawiać o tym, jak wygląda biznes?
Mało prawdopodobny.
Oczywiście masz dość przekonujące powody, by wyłamać się z mentalności ja-ja-ja.
Jak zostać „bezinteresownym Hanem Solo” pisarzem?
Możesz nie być przyzwyczajony do stawiania klienta na pierwszym miejscu, ale przy odrobinie praktyki szybko staniesz się „bezinteresownym” profesjonalistą. Oto trzy kroki, które pomogą Ci rozpocząć:
#1. Słuchaj swoich klientów.
Wydaje się oczywiste, prawda?
Jednak jest to jedna z najbardziej niedostatecznie wykorzystanych taktyk stosowanych przez freelancerów, którzy zwykle widzą tylko stos banknotów dolarowych na końcu drogi (tak, to samolubny Han Solo gadający).
Naucz się zwracać uwagę na problemy swoich klientów i na to, jak chcieliby, aby zostały rozwiązane, a wkrótce wyskoczysz ponad większość innych freelancerów.
#2. Raz na jakiś czas oferuj swoim klientom przydatne gratisy.
Natknąłeś się na artykuł, który może im się spodobać? Wyślij to na.
Zauważ, że w przyszłym tygodniu wyjeżdżają z miasta? Zapytaj, czy możesz coś zrobić, aby zmniejszyć ich obciążenie, aby wrócili do mniejszej listy rzeczy do zrobienia.
Oczywiście bycie zbyt bezinteresownym Hanem Solo może pochłaniać Twój czas i energię (nie wspominając o finansach, ponieważ pracujesz za darmo), więc musisz znaleźć równowagę, która będzie dla Ciebie najlepsza.
#3. Zawsze pytaj: „Co jest z tego dla mojego klienta?”
Za każdym razem, gdy poczujesz potrzebę myślenia o sobie lub zwątpienia w projekt, nad którym pracujesz, po prostu zadaj sobie to pytanie, a klarowność zostanie przywrócona.
Jeśli nie, wróć do swojego klienta. Porozmawiaj z nimi wystarczająco długo, aby dokładnie zrozumieć, skąd pochodzą.
Myślenie zorientowane na klienta może wymagać trochę pracy, jeśli nie jesteś do tego przyzwyczajony.
Ale skupienie się na potrzebach klientów przyniesie Ci większy sukces szybciej, niż możesz sobie wyobrazić.
Jakim wolnym strzelcem Han Solo jesteś?
Niezależnie od tego, czy wierzysz, że strzelił jako pierwszy, możesz się wiele dowiedzieć o tym, jak traktować swoich klientów od Hana Solo.
Wielu z nas zaczyna myśleć tak jak on, że jedynym sposobem na życie w tym świecie (lub galaktyce) jest postawienie siebie na pierwszym miejscu. Ale to nieprawda!
Przyjęcie myślenia „bezinteresownego Han Solo” poprawi opinię klientów o twoich usługach o lata świetlne, a ty będziesz czerpać korzyści z tej mentalności szybciej, niż możesz powiedzieć „rozwijaj mój biznes”.
Co myślisz o tej najważniejszej wskazówce dla niezależnych pisarzy z Han Solo? Podziel się nimi w komentarzach!
