Tydzień z życia (7 dni za kulisami z Savannah)

Opublikowany: 2023-02-22

W dzisiejszym odcinku trochę inaczej niż zwykle. Zabiorę cię za kulisy przez cały mój tydzień i podzielę się z tobą tym, nad czym pracuję, na jakich dużych projektach się teraz skupiam i w zasadzie czymkolwiek co dzieje się w ciągu tygodnia. W tym wszelkie zabawne lub interesujące spostrzeżenia, które pojawiają się podczas pracy z innymi pisarzami.

 

Powodem, dla którego chciałem zrobić taki odcinek, jest to, że nie wiem jak ty, ale zawsze jestem ciekawy, jak ludzie ustalają swój dzień, nad czym pracują i jak wybierają to, do czego zmierzają faktycznie pracować w tym tygodniu. Czasami na Instagramie widzę, jak ludzie publikują rzeczy w stylu: „Okej, oto nad czym dzisiaj pracuję albo jak skonfigurowałem terminarz lub zarządzam kalendarzem” i zawsze jestem zaintrygowany.

Pomyślałem więc, że możesz być ciekawy, czym zajmuję się przez cały dzień jako redaktor i trener książek — na czym się skupiam i jak poruszam się po wielu, wielu, wielu działaniach. Więc o tym jest ten odcinek i nie jestem pewien, jak to się potoczy i czy uznasz to za interesujące, ale zobaczymy! Więc zanurkuj od razu po niedzielną aktualizację.

Tydzień z życia: 7 dni za kulisami z Savannah

Niedzielna aktualizacja

Okay, więc to mój pierwszy wpis w naszym odcinku podcastu zza kulis, a jest niedzielny wieczór, kiedy zwykle siadam z moim planistą i rzucam okiem na wszystko, co pojawia się w tym tygodniu. Ale zanim zagłębimy się w to, chciałem wam powiedzieć, że zrobiłem dzisiaj coś naprawdę fajnego. Dzisiaj są jedne z urodzin mojego psa — Forrest skończył dwa lata — i wynajęliśmy basen w pobliskim pensjonacie, żeby urządzić psie przyjęcie urodzinowe. I było tak fajnie, bo mieliśmy tam około 15 psów (w tym psiego tatę Forresta), a każdy pies, który przyszedł na imprezę, jest spokrewniony z Forrestem. Tak więc niektórzy są jego rodzeństwem z miotu, a inni mają tych samych rodziców, ale pochodzą z innego miotu. Więc to było naprawdę zabawne. I tak, wiem, że jestem idiotą, jeśli chodzi o moje psy, ale nie obchodzi mnie to. Są wspaniałe i zasługują na najbardziej niesamowite doświadczenia w życiu. Więc to właśnie zrobiliśmy dzisiaj wcześniej, a teraz cała trójka mocno drzemie. Co sprowadza mnie z powrotem do planowania tygodnia.

Mam wiele ważnych rzeczy do zrobienia w tym tygodniu i dlatego lubię planować swój tydzień w niedzielne wieczory. Lubię wiedzieć, co się szykuje, i lubię mieć pewność, że mam wystarczająco dużo czasu, aby wszystko zrobić. A jeśli tego nie zrobię, mogę zająć się tą pierwszą rzeczą w poniedziałek rano, więc przenoszenie rzeczy, jeśli trzeba, i takie tam. Ale staram się nie robić tego zbyt często, jeśli mogę temu zaradzić. Więc w tym tygodniu muszę dokończyć nagrywanie kilku lekcji do mojego kursu Notes to Novel. Muszę nagrać kilka odcinków podcastów. Muszę dokończyć ocenę manuskryptu dla jednego z moich klientów i odbyć rozmowy coachingowe z innymi klientami. Muszę podsumować spotkanie klubu książki, które odbyliśmy w zeszłym tygodniu — dlatego lubię przeglądać opinie, które ludzie wysyłają, i sprawdzać, co im się podobało, a co nie, a następnie pobierać moje przemyślenia na temat tego, co zadziałało, a co nie, podczas wszystko jest świeże w mojej głowie. To po prostu pomaga mi ulepszyć nasz klub książki na następne spotkanie, więc jest to naprawdę ważne i nie mogę się doczekać, aby przejrzeć wszystkie opinie nadesłane przez ludzi. Następnie w czwartek mam dwie rozmowy grupowe, więc jedną z nich to rozmowa z uczniami na moim kursie Notes to Novel, a druga to rozmowa z pisarzami, którzy są członkami mojego Story Lab. A o nich więcej opowiem w czwartek. Muszę też nagrać dodatkowe szkolenie dla mojego kursu Notes to Novel. Tak więc dużo nagrań w tym tygodniu – co z perspektywy czasu ma sens, ponieważ mam tendencję do grupowania rzeczy w ten sposób. Tak więc, jeśli mam ciężki tydzień nagrywania lub tydzień, w którym muszę zrobić dużo filmów, prezentacji lub podobnych rzeczy, zwykle daję sobie łatwiejszy tydzień w następnym tygodniu, ponieważ jestem introwertykiem na wskroś, więc potrzebuję czasu na naładowanie baterii.

W każdym razie to są moje duże projekty, a potem mam całą masę innych drobnych rzeczy, które muszę zrobić, jak odpowiadanie na e-maile, przygotowanie niektórych spraw podatkowych, ustawianie reklam na Facebooku dla moich ostatnich kursów mistrzowskich, i zwykle pracuję też nad stronami mojego klienta przez cały tydzień. Więc patrzę na te wszystkie rzeczy w niedzielę, aby upewnić się, że wiem, co nadchodzi i przygotować się mentalnie i tym podobne. I tak, to moja niedzielna aktualizacja! Więc życz mi powodzenia — mam nadzieję, że uda mi się zrobić większość mojej listy rzeczy do zrobienia, zwłaszcza że zabieram cię ze sobą, ale zawsze coś się pojawia, więc po prostu Zobacz co się dzieje. Tak czy siak, wrócę jutro rano, żeby powiedzieć wam, co mam zamiar robić w poniedziałek.

Poniedziałkowa aktualizacja

Cześć, jest poniedziałek rano i mam dziś pracowity, pracowity dzień, ale jak dotąd czuję się całkiem dobrze, jeśli chodzi o załatwianie spraw. Wszyscy spaliśmy mocno po wczorajszym wielkim, ekscytującym psim przyjęciu urodzinowym, więc jestem gotowy do wyjścia – a psy są dziś nadal dość zmęczone, co jest wspaniałe, ponieważ mam dużo nagrań do zrobienia.

A więc tak wygląda dzisiejszy dzień. Zamierzam nagrać trzy lekcje dla jednego z modułów w moim kursie Notes to Novel i jestem tym naprawdę bardzo podekscytowany, ponieważ cały program właśnie przeszedł metamorfozę i prawie wszystko zostało zaktualizowane i nagrane ponownie. Fajną rzeczą jest to, że kiedy już jesteś częścią programu Notes to Novel, zawsze otrzymujesz zaktualizowaną wersję kursu. Jestem więc naprawdę podekscytowany, że mogę podzielić się wszystkimi nowymi rzeczami z moimi obecnymi uczniami i wszystkimi moimi nowymi uczniami. Więc to jest jedna rzecz, którą muszę dzisiaj zrobić.

Inną rzeczą, którą muszę zrobić, to nagrać jeden odcinek podcastu i naszkicować trzy inne. Więc możesz tego nie wiedzieć, ale lubię nagrywać serie odcinków podcastów — a to głównie dlatego, że są tygodnie, w których nie byłbym w stanie opublikować nowego odcinka, gdybym nagrywał tydzień po tygodniu. Ale są też tygodnie, w których jestem naprawdę podekscytowany nagrywaniem odcinków, a moja energia jest wysoka, więc lubię się nad tym pochylać. Bo wiem, że ja też będę mieć tygodnie z niskim poziomem energii. I to jest coś, co naprawdę śledziłem przez ostatnie dwanaście miesięcy, ponieważ zauważyłem, że mój poziom energii naprawdę się zmienia w ciągu miesiąca, więc zamiast bić się za to, że nie zrobiłem tak wiele podczas tygodnia z niskim zużyciem energii, teraz po prostu zaplanuj zajęcia o niskim zużyciu energii i wychodzi to znacznie lepiej. Więc jeśli nigdy nie próbowałeś czegoś takiego — lub jeśli nigdy nie śledziłeś swojej energii — spróbuj! Możesz być zaskoczony tym, czego się uczysz lub jak dużą część wzorca faktycznie operujesz. W każdym razie mam zamiar nagrać jeden odcinek i zmontować ten odcinek, a potem mam zamiar naszkicować trzy kolejne.

Poza tym muszę przeglądać i odpowiadać na moje e-maile, ponieważ jest poniedziałek i zawsze jest dużo e-maili, i muszę zabierać szczeniaki na spacer, kiedy skończą drzemać, a także muszę trochę Zaplanowane reklamy na Facebooku. A reklamy na Facebooku to coś, w czym jeszcze nie jestem dobry, więc ich skonfigurowanie zajmie mi trochę czasu. Ale tak czy inaczej, tak wygląda mój poniedziałek. Wrócę wieczorem, aby przekazać Ci szybkie aktualizacje, więc wtedy z Tobą porozmawiam.

Dobra, wróciłem, a teraz jest poniedziałek wieczorem. I z przyjemnością donoszę, że prawie zrobiłem to, co miałem dzisiaj zrobić, więc to świetnie. Nie pracuję z klientami ani nie rozmawiam z klientami w poniedziałek, ponieważ zwykle poświęcam cały dzień na większe projekty, takie jak podcast lub coś związanego z jednym z moich kursów lub tym podobnymi rzeczami. To był jeden z tych dni, w których musiałem zrobić wiele większych rzeczy i zrobiłem to, więc dobrze się czuję. Jutro będzie przeznaczone na wykonanie pracy dla klienta (a jest to typowe dla większości wtorków) — więc przekonasz się, co mam na myśli, gdy jutro zrobię moje poranne uaktualnienia. Lubię wykonywać różne rodzaje pracy w różne dni, ponieważ w przeciwnym razie, jeśli robię wszystko po trochu, czuję się po prostu zbyt gorączkowo. Czasami tak się dzieje i tak jest, ale kiedy tylko mogę, lubię poświęcić całe dni lub nawet połowę na określony rodzaj pracy. Ale w każdym razie, na dzisiaj, czuję się całkiem dobrze z tym, gdzie jestem. Teraz czas na spacery z psami, obiad i takie tam, więc wypiszę się na dziś i wrócę jutro z samego rana. Porozmawiam wtedy z tobą!

Wtorkowa aktualizacja

Dzień dobry, jest wtorek, a ja melduję się, aby podzielić się tym, co się dzisiaj dzieje. Tak więc wczoraj wspomniałem, że dzisiaj chodzi wyłącznie o pracę z klientem i tak naprawdę to jest większość tego, nad czym będę pracował. Więc najpierw muszę dokończyć ocenę manuskryptu dla mojego klienta, a potem muszę przeczytać kilka scen i przekazać opinię na ich temat kilku innym klientom, ponieważ w tym tygodniu mamy rozmowy coachingowe. Muszę też skontaktować się z Abigail, którą już słyszeliście w tym podcaście i wspólnie prowadzimy klub książki… Muszę się z nią skontaktować, ponieważ musimy omówić nasze typy na następne spotkanie klubu książki w marcu. Myślę więc, że na tym poprzestanę na porannej aktualizacji, a potem wrócę później, aby poinformować Cię, jak poszło i podzielić się wszystkim, co ciekawego wydarzyło się w ciągu dnia. Więc wtedy z tobą porozmawiam.

Okej, więc jest teraz wtorek wieczorem i zaraz kończę dzień w pracy, ale chciałem się zameldować i podzielić się tym, jak wszystko poszło. Tak więc, po pierwsze, nie skończyłem wszystkiego, co było potrzebne do oceny manuskryptu, nad którym pracuję, ale zrobiłem spore postępy, więc wszystko w porządku. Mogę dokończyć jutro. Ale oto coś interesującego, co zanotowałem w swoich notatkach podczas pracy nad oceną tego manuskryptu… Zasadniczo zauważyłem, że czasami pisarze, którzy piszą historię z wieloma postaciami POV, mają problem z jedną z ich POV – i zwykle jest to postać, którą najbardziej im zależy odnoszą się do, więc zwykle postać jest tej samej płci co pisarz lub w tym samym wieku lub cokolwiek innego - naprawdę, niezależnie od tego, w którą postać autor włożył więcej z siebie. Tak więc zauważyłem to u wystarczającej liczby autorów w tym momencie, że jest to zdecydowanie „coś” i jest to dla mnie naprawdę interesujące. To prawie tak, jakby scenarzystom trudniej było przeprowadzić konflikt z postacią, z którą najbardziej się utożsamiają, i, na przykład, sięgnąć do wewnętrznego życia emocjonalnego tej postaci, ale nie mają tak trudności z poddaniem innej postaci POV przez konflikt lub pokazanie ich myśli i uczucia na stronie i tym podobne rzeczy. Więc nie wiem - jeśli możesz odnieść się do tego, co mówię, po prostu wiedz, że nie jesteś sam, to coś, co widzę dość często.

Inną rzeczą, którą zapisałem, aby ci dzisiaj wspomnieć, jest to, że pracowałem nad zestawem scen dla innej klientki, z którą mam jutro rozmowę coachingową i jesteśmy mniej więcej w połowie przepisywania jej wersji roboczej w tym momencie . Zauważyłem więc, że jej sceny nagle stały się o wiele silniejsze niż w poprzednich tygodniach. Co ciekawe, kiedy po raz pierwszy dotarła do tego miejsca w swoim szkicu, nazwijmy to sceną piętnastą czy jakkolwiek - więc kiedy po raz pierwszy dotarła do sceny 15, powiedziała mi, że czuje, że wszystko staje się łatwiejsze, ponieważ zinternalizowała wszystko, nad czym pracowaliśmy przez ostatnie czternaście scen, a teraz integrowała wszystko, czego się nauczyła, w swoich nowych scenach… W każdym razie druga połowa jej pierwszego szkicu była znacznie mocniejsza niż pierwsza. A teraz, gdy wracamy do tej części jej historii, całkiem fajnie jest to zobaczyć. To prawie tak, jakby pierwsza połowa jej wersji roboczej była pierwszą wersją roboczą, a teraz stała się drugą wersją roboczą. Ale druga połowa jej historii była już drugą wersją draftu, a teraz staje się trzecią wersją draftu. I nie wiem, czy dobrze to wyjaśniam, ale widzę, że to się często zdarza. Tak więc, co prawdopodobnie się stanie, ten autor będzie miał wersję roboczą, która jest mocniejsza z tyłu niż z przodu – a jeśli tak jest, prawdopodobnie po prostu wrócimy do przedniej połowy i spędzimy tam trochę więcej czasu przed przejściem do następnego etapu. Więc chciałem się tym podzielić, ponieważ a) myślę, że to interesujące, ale także b) ponieważ tobie też może się to przytrafić i chcę, żebyś wiedział, że to normalne. W każdym razie, tylko zabawny mały smakołyk zza kulis.

Coś innego, co dzisiaj zrobiłem, to przejrzenie statystyk podcastu „Łatwe pisanie fikcji” w 2022 roku. Pod koniec roku lubię przeglądać wszystkie statystyki tego podcastu, żeby zobaczyć, jak się sprawy mają i jak wygląda liczba naszych słuchaczy w porównaniu z zeszłym rokiem i tym podobne… Ale jedną z naprawdę interesujących rzeczy, które odkryłem, wyciągając te informacje dzisiaj, jest to, że mamy wielu, wielu słuchaczy w Australii — więc Buzzsprout, który jest moim gospodarzem podcastu, zapewniają mi listę miast, w których mieszkają nasi słuchacze, i otrzymaj to… Sydney w Australii i Melbourne w Australii reprezentują dwa miasta, w których słuchacze najczęściej pobierają odcinki. Następne są Chicago i Los Angeles w Stanach Zjednoczonych. Pomyślałem więc, że to takie interesujące… a jeśli jesteś w Australii, chciałbym usłyszeć od ciebie! Znajdź mnie na Instagramie @savannah.gilbo lub zostaw recenzję, w której poinformujesz mnie, że jesteś słuchaczem z Australii i co lubisz w programie lub jaką książkę piszesz… Myślę, że to takie zabawne, że ten podcast ma tamtejszych słuchaczy – właściwie byłem zarówno w Sydney, jak i Melbourne i świetnie się bawiłem w obu miastach. Więc wykrzykujcie do wszystkich moich słuchaczy.

To moja wtorkowa aktualizacja. Dzisiaj dużo pracy z klientami, ale to typowe dla wtorku, więc nie ma w tym dla mnie nic zaskakującego. Jutro mam rozmowę coachingową z jednym z moich klientów, a potem nagrywam wywiad do podcastu, a także wykonuję więcej pracy z klientem i kilka innych drobiazgów tu i tam. Więc mam zamiar się wypisać i iść na spacer z psami, ale wrócę jutro rano na środowe aktualizacje, więc wtedy z tobą porozmawiam!

Środowa aktualizacja

Witam i życzę miłej środy. Przyszedłem na poranne zameldowanie. A dzisiaj mam kilka różnych spraw. Najpierw mam rozmowę telefoniczną z jednym z moich klientów coachingu 1:1, a potem mam zamiar nagrać wywiad podcastowy z innym moim klientem, więc to są dwie ważne rzeczy, którymi muszę się zająć dzisiejszego ranka.

Następnie przejrzę pytania, które napłynęły do ​​dwóch jutrzejszych rozmów z pytaniami i odpowiedziami. Jedno z nich jest przeznaczone dla moich uczniów Notes to Noel, więc jeśli jesteś obecnie w programie Notes to Novel, spotkamy się jutro na godzinnej sesji pytań i odpowiedzi. A inne pytania i odpowiedzi, które zrobię jutro, dotyczą mojego członkostwa. Więc dla tych z was, którzy nie wiedzą, mam członkostwo, do którego pisarze są zapraszani po ukończeniu mojego kursu Notes to Novel, a nazywa się ono The Story Lab. Zasadniczo w ramach tego członkostwa są różne tygodniowe rezultaty… W pierwszym tygodniu miesiąca odbywa się godzinne szkolenie na inny temat pisania. W drugim tygodniu miesiąca mamy coaching grupowy, podczas którego wybieram 3-5 scenarzystów, którzy wystąpią ze mną przed kamerą i porozmawiają o tym, co ich utknęło, lub może przejdziemy przez scenę, aby porozmawiać o tym, co można poprawić, lub coś w tym stylu. W trzecim tygodniu razem patrzymy na scenę z opublikowanej powieści lub powieści w toku i wybieramy ją, aby zobaczyć strukturę, co działa, a co nie działa i tym podobne. A potem w czwartym tygodniu miesiąca mamy sesję pytań i odpowiedzi. Wskakuję więc na Zooma ze wszystkimi członkami Story Lab i przeprowadzamy godzinne pytania i odpowiedzi. Więc muszę się jutro przygotować na oba, ale to nie powinno zająć zbyt długo.

Potem skończę ocenę manuskryptu, której nie skończyłem wczoraj, więc muszę to zrobić. A potem mam kilka informacji zwrotnych od klientów, ponieważ mam rozmowy z klientami w czwartek i piątek.

Tak więc, kiedy to wszystko się skończy, jeśli zostanie mi trochę czasu, mogę zredagować niektóre odcinki podcastów, które nagrałem wczoraj, albo zostanę wciągnięty w e-maile… Jeszcze nie jestem pewien, ale zobaczymy i będę wróć później, aby się zameldować i dać znać, jak poszło!

Dobra, wracam po szybką aktualizację. Jest środowy wieczór i prawie zrobiłem to, co chciałem dzisiaj zrobić… Czuję, że na mojej liście rzeczy do zrobienia zawsze jest tak dużo, ale naprawdę pomaga ustalić priorytety 3-5 dużych rzeczy, które trzeba zrobić, a potem jakby filtrować wszystko inne w tych 3-5 dużych projektach, więc to jest to, co robię. Obie moje rozmowy telefoniczne poszły dziś rano świetnie i jestem bardzo podekscytowany nadchodzącym odcinkiem dla studentów — usłyszycie ten odcinek w Walentynki i jest naprawdę zabawny. Fajnie było spojrzeć wstecz na doświadczenie tej pisarki, ponieważ przeszła długą drogę w ciągu dwóch lat naszej wspólnej pracy i jestem niesamowicie dumny z całej pracy, którą wykonała. Więc nie będę wam psuć zabawy, ponieważ wkrótce się ukaże, ale i tak poszło naprawdę dobrze.

Udało mi się dokończyć ocenę manuskryptu i wysłać go do tego pisarza, więc było świetnie. I nie mogę się doczekać przedyskutowania z nią opinii, ponieważ ta jej historia jest właściwie w całkiem niezłym stanie, więc myślę, że będzie zadowolona, ​​słysząc to, ale myślę też, że będzie zadowolona, ​​jeśli uzyska wskazówki dotyczące tego, co może wciąż ulepszać. Więc ten projekt jest na razie skończony. I skończyłem pracę dla innego klienta, więc jest świetnie.

Inną rzeczą, którą dziś zrobiłem, było napisanie kilku e-maili na wydarzenie, na którym przemawiam, które odbędzie się pod koniec lutego. Więc w tym roku ponownie będę przemawiać na Tygodniu Pisarzy Fantasy ProWritingAid i jestem bardzo podekscytowany, ponieważ ich wydarzenia są zawsze niesamowite i zwykle mają naprawdę niesamowitych mówców, więc nie mogę się doczekać, aby zarówno coś zaprezentować ORAZ włączyć się do inne rozmowy też. Ale musiałem zrobić kilka rzeczy administracyjnych wokół tego, na przykład stworzyć te e-maile (które otrzymasz wkrótce, jeśli jesteś na mojej liście e-mailowej) i potwierdzić temat mojej prezentacji i wiesz, takie rzeczy.

Przygotowałem też zestaw slajdów do dodatkowego szkolenia, które członkowie moich notatek do powieści wkrótce przejdą, więc to szkolenie jest moim warsztatem samodzielnego edytowania opowiadań „Następne kroki” i jest to godzinne szkolenie dotyczące tego, co zrobić jako pierwsze, drugie i trzecie raz Twój pierwszy szkic jest gotowy. Poprowadzi ich więc przez różne etapy edycji i pomoże moim uczniom wiedzieć, na czym i kiedy się skupić. Więc zrobiłem tę talię slajdów i jest tam mnóstwo przykładów, a teraz muszę tylko znaleźć trochę czasu, aby ją nagrać do końca miesiąca. Cieszyłem się więc, że to ruszyło i prawie skończyłem dzisiaj.

Poza niektórymi e-mailami i nudnymi przygotowaniami podatkowymi, to był cały mój dzień! Coś, czego możesz o mnie nie wiedzieć, to to, że właściwie robię karmę dla mojego psa, więc to właśnie zamierzam teraz robić, a potem prawdopodobnie wyjdę z nim na spacer, podczas gdy ono gotuje się w Instapot, a może po, nie jestem jeszcze pewien. Ale tak, w zasadzie co drugi tydzień robię jedzenie na dwa tygodnie, więc to właśnie zamierzam zrobić - i tak, wiem, że są zepsute, jedzą jak królowie i królowe, ale to dlatego, że są tego warci. Jeśli jesteś ciekawy, co je robię, postępuję zgodnie ze zrównoważonym pod względem odżywczym przepisem firmy o nazwie Just Food for Dogs, więc możesz je wygooglować i sprawdzić, czy masz psy lub koty – myślę, że produkują też karmę dla kotów. Ale mają te zestawy do majsterkowania i mieszanki odżywcze, które zasadniczo mieszasz z prawdziwym jedzeniem, które gotujesz. Więc idę zrobić im specjalny makaron z indyka i spotkam się z wami jutro rano! Porozmawiaj wtedy z tobą.

Czwartkowa aktualizacja

Dzień dobry, teraz jest czwartek i jestem naprawdę podekscytowany tym, co mam dzisiaj w kalendarzu. Wspomniałem wczoraj, że do dzisiaj mam dwie sesje pytań i odpowiedzi na żywo — jedną dla moich uczniów Notes to Novel, a drugą dla członków Story Lab — i naprawdę nie mogę się ich doczekać. Uwielbiam spotykać się ze wszystkimi moimi uczniami i słuchać wszystkich ich aktualizacji na temat tego, jak idzie im pisanie, uwielbiam odpowiadać na ich pytania lub pomagać im w burzy mózgów lub wydostaniu się z błędu… to po prostu świetna zabawa. Mam więc dzisiaj dwie takie rozmowy, a pomiędzy tymi rozmowami nadrobię zaległości w pracy z klientami i różnymi sprawami administracyjnymi, które muszę załatwić. Więc to naprawdę wszystko, co mam dla ciebie na dziś rano… Wrócę później, aby dać ci znać, jak wszystko poszło.

Dobra, wróciłem! Jest czwartkowy wieczór, a ja jestem całkiem wykończony. Dostałem migreny wkrótce po zrobieniu porannej aktualizacji, więc utrzymywała się ona przez cały dzień - a jeśli masz migreny, wiesz, jak ciężko jest im wykonać pracę, więc była to dla mnie dzisiaj bitwa. Ale chciałem przyjść i zrobić szybką aktualizację, aby opowiedzieć o niektórych rzeczach, o których rozmawialiśmy podczas moich dzisiejszych pytań i odpowiedzi. Po pierwsze, jedna z moich studentek poruszyła temat pisania z wielu punktów widzenia i zapytała, czy powinna uwzględnić kolejny POV i/lub POV swojego antagonisty. I chciałem podzielić się trochę tym, o czym dzisiaj rozmawialiśmy, ponieważ myślę, że wszyscy powinniśmy wziąć to pod uwagę, pisząc własne historie. Więc, w zasadzie, zapytałem ją, dlaczego chce dołączyć punkt widzenia jej antagonisty lub jakie korzyści przyniesie to czytelnikowi, a ona powiedziała, że ​​jeszcze nie myślała o tym w ten sposób. Więc powiedziałem, dobrze, czy chcesz, aby twój czytelnik wiedział więcej niż twój bohater? Bo jeśli pokażesz POV swojego antagonisty, czytelnik będzie wiedział więcej niż główny bohater, prawda? A jeśli tak, wywoła to inne uczucie lub zapewni czytelnikom inne wrażenia, niż gdyby wiedzieli tyle samo, co twój bohater. Innymi słowy, jeśli twoi czytelnicy wiedzą tyle samo, co twój bohater, prawdopodobnie będą ciekawi, jak sprawy się potoczą — poczują niecierpliwość, ponieważ nie wiedzą, co nadchodzi. Ale jeśli wiedzą pewne rzeczy z POV twojego antagonisty, których twój bohater nie wie, cóż, to wywołuje to inne uczucie – zwykle troskę, prawda? Ponieważ teraz wiemy więcej niż bohater, więc martwimy się i martwimy się o nich, kiedy nieuchronnie dowiedzą się tego, co wiemy. W każdym razie myślę, że poświęcenie kilku minut na zastanowienie się, jak chcesz, aby czytelnik doświadczył twojej historii, to naprawdę świetne ćwiczenie.

Coś innego, co się pojawiło, to pomysł, na przykład, co robisz, jeśli twoje życie przechodzi przez pracowity sezon? Jak zmusić się do pisania? I to jest dobre pytanie, ponieważ wszyscy mamy pracowite tygodnie, miesiące lub pory roku. Zauważyłem, że wszyscy mamy tendencję do zmuszania się do „robienia wszystkiego”, podczas gdy tak naprawdę jest to po prostu nierealne. Więc z tym konkretnym pisarzem rozmawialiśmy o tym, co by się stało, gdyby po prostu wziął następny miesiąc wolnego od pisania lub co by było, gdyby po prostu nie miał żadnych oczekiwań co do tego, co zrobi, a czego nie? A co by było, gdyby zamiast mieć ścisły cel związany z napisaniem x-ilości scen lub słów, co by było, gdyby dał sobie pozwolenie na wykonywanie kreatywnych ćwiczeń, takich jak dziennik z POV swojej postaci, a może nawet niektóre zadania administracyjne, takie jak aktualizacja jego konspektu aby pasowały do ​​scen, które już napisał, czy coś w tym stylu. Więc chciałem się tym z tobą podzielić, ponieważ jeśli jesteś w pracowitym okresie życia, możesz nie być tak produktywny jak zwykle. I nie zawsze robienie sobie przerwy w tworzeniu nowych scen lub słów jest czymś złym — czasami trochę białej przestrzeni jest dobre dla naszej kreatywności. Więc nie wiem, czy to do ciebie przemawia, ale myślę, że czasami trudno jest dać sobie pozwolenie na odpoczynek, gdy życie jest zajęte - i myślę, że wspólnie moglibyśmy chcieć być dla siebie trochę łatwiejsi, ponieważ czasami ty naprawdę nie mogę zrobić tego wszystkiego i pozostać zdrowym na umyśle.

W każdym razie to tylko niektóre rzeczy, które chciałem podkreślić podczas moich dwóch rozmów z pytaniami i odpowiedziami dzisiejszego ranka. Obie rozmowy były świetną zabawą, a moi studenci zawsze zadają doskonałe pytania, więc zawsze świetnie się z nimi rozmawia. Więc wykrzyknij do wszystkich moich uczniów Notatek do powieści i członków mojego Story Lab — spędzanie czasu z wami jest zwykle najważniejszym punktem mojego tygodnia, więc dziękuję za pojawienie się i zawsze sprawianie, że wszystko jest takie zabawne!

Teraz, jutro, mam dwie rozmowy z klientami, a drugą połowę piątku zwykle wykorzystuję do nadrobienia zaległości administracyjnych lub innych zadań, których nie wykonałem przez cały tydzień, więc poza moimi telefonami nie mam 100 % jestem pewien co zrobię jutro po południu, a jeśli mam być szczery, moja migrena nie chce nawet dzisiaj tam iść, więc na razie się podpisuję i wrócę jutro z moim Piątkowa aktualizacja. Porozmawiaj więc z tobą!


Piątkowa aktualizacja

Dzień dobry! W końcu jest piątek i mam zamiar wykonać dwie rozmowy z klientami, więc moja poranna aktualizacja będzie naprawdę szybka! Jak wspomniałem wczoraj, mam te dwie rozmowy, a potem nadrobię kilka innych rzeczy, więc wrócę, aby poinformować cię, jak te sprawy wyglądają po południu! Porozmawiaj więc z tobą!

Dobra, teraz jest piątek wieczór, a ja mam już dość tego tygodnia. Oprócz moich dwóch telefonów dzisiejszego ranka, miałem kilka zestawów stron, które musiałem przejrzeć i przekazać informacje zwrotne niektórym klientom. A potem mogłem edytować kolejny odcinek podcastu, który nagrałem wcześniej w tym tygodniuinagrać połowę dodatkowego szkolenia dla mojego programu Notes to Novel. Tak, bardzo podekscytowany tym. Mówiąc o ekscytacji, dostałem dziś pocztą jedną z książek mojego klienta i to była taka zabawna niespodzianka — zawsze jest taki szczęśliwy dzień, kiedy dostaje się fizyczną książkę, o której wiesz, że ktoś przelał miesiące lub lata krwi, potu, i łzami, a właściwie trzymaj to w dłoniach. To było bardzo fajne i oczywiście musiałam zrobić zdjęcia jego książki obok moich psów, ponieważ on też jest miłośnikiem psów, więc zrobiłam kilka zdjęć i wysłałam mu je, żeby mógł zobaczyć, że książka dotarła tutaj i tak, to było bardzo ekscytujące i zabawne.

Teraz, w ten weekend, skończę czytać książkę, którą Abigail i ja rozważamy na nasze następne spotkanie klubu książki – i nie zdradzę tytułu, ale naprawdę chcemy zrobić kryminał lub thriller na nasze nadchodzące spotkanie w marcu, więc bądź na bieżąco z książką, którą wybierzemy, ogłosimy to wkrótce. Ale naprawdę nie mogę się doczekać, aby to skończyć, ponieważ jestem prawie w globalnym punkcie kulminacyjnym tej historii i myślałem o tym przezcały dzień.Mamy też pewne plany, aby zabrać psy do tego dużego parku dla psów i spotkać się tam z ich psimi braćmi, więc będzie naprawdę zabawnie, ale tak, nie mogę się doczekać tego weekendu i po prostu wziąć kilka dni się rozpakować, załatwić trochę spraw w domu i spędzić czas z moimi psami – bardzo ekscytujące, wiem. Planowałem też zrobić sobotnią aktualizację, ale myślę, że po prostu pójdę dalej i zakończę to tutaj.

Jeszcze jedna rzecz, którą chcę powiedzieć, zanim oficjalnie zakończę, to to, że nie udało mi się zrobić każdej małej rzeczy z mojej listy rzeczy do zrobienia w tym tygodniu. Na przykład chciałem nagrać i zredagować dodatkowe szkolenie do mojego kursu Notes to Novel, ale udało mi się go nagrać dopiero w połowie. W porządku — przełożę to na przyszły tydzień i tak jak na początku tego odcinka, przejrzę wszystko, czego nie zrobiłem w tym tygodniu — wraz z tym, co mam do zrobienia w następnym tygodniu — w niedzielę i po prostu zrobić plan, aby wszystko było zrobione. Tak więc jest to ciągły proces i zawsze coś się pojawia - w tym tygodniu dostałem strasznej migreny, która zdecydowanie uniemożliwiła mi zrobienie tak dużo, jak zwykle, ale tak właśnie jest. Zdecydowanie dużo zrobiłem w tym tygodniu, ale jestem perfekcjonistą, więc z pewnością chciałbym mieć wszystko odhaczone z listy, ale to po prostu nierealne. W każdym razie chcę być całkowicie przejrzysty, ponieważ prawie nigdy nie ma tygodnia, w którym wykonam każdą rzecz z mojej listy rzeczy do zrobienia, ale staram się jak mogę i to się liczy, prawda?

To już koniec odcinka „Tydzień z życia” i mam nadzieję, że dobrze się bawiliście podczas przejażdżki w tym tygodniu — wiem, że dobrze się bawiłem. Muszę podzielić się z wami pewnymi rzeczami, o których zwykle nie rozmawiam w tym podcaście, ponieważ zwykle mówię o tym, jak napisać, zredagować lub opublikować książkę, i fajnie było zabrać was ze sobą za kulisy i dzielenie się niektórymi rzeczami, o których nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Mam więc nadzieję, że podobała ci się podróż ze mną i wrócę w przyszłym tygodniu z kolejnym nowym odcinkiem, więc wtedy z tobą porozmawiam.