Jak zbudować platformę do pisania swoich marzeń za pomocą mediów społecznościowych

Opublikowany: 2022-03-22

Marnujesz czas na media społecznościowe?

Masz konto na Twitterze. Jesteś na LinkedIn. Przechadzałeś się po Google+, a może masz nawet dobrze utrzymaną stronę na Facebooku.

Ale jak ci pracują dla ciebie? Marketing i promocje są wspaniałe, ale tylko wtedy, gdy faktycznie dla Ciebie działają . Może nawiązałeś dobre znajomości; kilka wyprzedaży tu i tam.

Ale ile czasu i utrzymania spędzasz na swoich kanałach i sieciach?

A może wybrałeś drogę kilku znanych mi autorów, którzy odeszli i na stałe porzucili swoje konta, zostawiając swój społeczny ślad, by zniknąć w zapomnieniu.

Niestety niekorzystanie z tych nowych narzędzi nie jest odpowiedzią. Bycie na tyle bystrym, by czerpać korzyści z tych nowych metod komunikowania się, jest oznaką prawdziwego „pro pisarza”.

Pozwól, że zapytam: co by było, gdybyś nie musiał spędzać tyle czasu w sieciach społecznościowych? Co by było, gdybyś mógł spędzać – dosłownie – kilka minut tygodniowo tylko w tych samych sieciach, a resztę czasu robić to, co kochasz?

Zrobiłbyś to? Ostatnio spędzam dużo czasu w sieciach społecznościowych, próbując przygotować się do wydania mojej własnej książki. Było fajnie i satysfakcjonująco łączyć się ze wszystkimi na ich własnych ścieżkach bycia (lub zostania) pisarzem, ale zmarnowałem też dużo czasu:

Zmarnowałem czas na sprawdzanie poczty.

Zmarnowałem czas na wyszukiwanie hashtagów na Twitterze.

Zmarnowałem czas, próbując dowiedzieć się, jak Google+ wpływa na SEO.

A potem postanowiłem zautomatyzować wszystko, co mogłem.

Automatyzacja

Tak, dobrze mnie usłyszałeś. Śmiało i drżyj: Automatyzacja. Powiedziałem to.

Ale mam to na myśli. Teraz nie muszę pojawiać się na Twitterze co dwadzieścia minut. Nie muszę logować się do Facebooka i nie potrzebuję mojego e-maila „ding”. Nadal mogę robić wszystkie te rzeczy, jeśli szukam wymówki, aby nie pisać, ale teraz mam platformę , która robi większość tego za mnie. Moja „Platforma społecznościowa” robi te rzeczy:

  • Wszystkie moje relacje są gromadzone, organizowane i łączone w jedną ujednoliconą skrzynkę odbiorczą. To nie jest Gmail, więc nie muszę widzieć wszystkich moich e-maili przy każdym logowaniu.
  • Za każdym razem, gdy czytam świetny post, wysyłany jest tweet z odpowiednim hashtagiem (#WW, #AmWriting, #Writing).
  • Za każdym razem, gdy ktoś mnie śledzi, otrzymuje specjalną wiadomość powitalną.
  • Za każdym razem, gdy ktoś odpowie, skomentuje, a nawet wspomni o czymś, co dotyczy mnie (moja marka), otrzymuję powiadomienie.
  • Za każdym razem, gdy moje konto na Twitterze zostanie zaktualizowane o pomocną wskazówkę dotyczącą pisania, aktualizowana jest również moja strona autora na Facebooku.

Te przykłady to oczywiście konkretne rzeczy, które wprowadziłem ze względu na moją sytuację – potrzebowałem sposobu na uporządkowanie rozmów i połączeń, które nawiązywałem, z kilku powodów:

  • Generalnie jestem niezorganizowany . Jeśli nie zostanie to gdzieś zapisane, najlepiej elektronicznie, nie zostanie zapamiętane ani zrobione.
  • Nie mam dużo czasu na pisanie . Kiedy pracowałem nad moim pierwszym thrillerem, odkryłem, że pisanie może mieć miejsce tylko bardzo wcześnie rano i bardzo późno w nocy. Musiałem powstrzymać się od sprawdzania e-maili, Twittera i Facebooka co trzydzieści sekund.
  • Podoba mi się pomysł „ usystematyzowania” moich procesów . Jeśli istnieje system, którego mogę użyć do obsługi przyziemnych, powtarzalnych zadań, użyję go. Potrafię poświęcić swój czas i wysiłek na rzeczy, które bezpośrednio przyniosą korzyści mojemu pisaniu i karierze, a innych oddelegować do systemu.
  • Odkryłem, że mogę obsłużyć znacznie więcej z istniejącymi systemami. Moja produkcja wystrzeliła w górę, gdy wiedziałam, że nie muszę się martwić publikowaniem postów na Twitterze co pięć minut i odpowiadaniem na e-maile co dwie.

Jak „zautomatyzować”?

Dla mnie automatyzacja oznacza po prostu automatyzację zadań, które nie są bezpośrednio „związane z ludźmi”. Oznacza to, że nie mam systemu, który automatycznie wyśle ​​„Dziękuję za tweeta!” odpowiadać ludziom, którzy kontaktują się ze mną na Twitterze, lub w inny sposób „fałszować” rozmowę. Nie mam autorespondera e-mail, który mówi: „Cześć [IMIĘ], na pewno ci odpowiem wkrótce!”

Oznacza to po prostu, że są rzeczy, których wolałbym nie obciążać się robieniem każdego dnia, więc stworzyłem system, który robi to za mnie:

  1. Zamiast samodzielnie przygotowywać tweety do linków, które uważam za interesujące i pomocne, dodam go do narzędzia takiego jak BufferApp – platformy, która pozwala skonfigurować harmonogram tweetów i „wiadro” tweetów, a także wyśle ​​następne Tweetuj na swojej liście w określonym czasie. Zaopatruję wiadro w linki do rzeczy, które lubię, a mój profil na Twitterze jest aktualizowany automatycznie.
  2. Zamiast odwiedzać Facebooka, Twittera, Google+ i Disqus (system komentowania), używam Engag.io. Engag.io pozwala mi zobaczyć – na pierwszy rzut oka – moje rozmowy z innymi osobami na każdej z tych platform. Mogę nawet wysłać odpowiedzi do każdego z nich, a one pojawią się w odpowiedniej sieci, tak jakbym tam był!
  3. Zamiast dodawać pojedyncze tweety i linki do mojej strony na Facebooku, używam narzędzia o nazwie If This Then That – bardzo modnego sposobu „programowania” sieci tak, aby robiła to, co chcesz. Wykorzystuje „wyzwalacze” (jeśli oznaczę element ReadItLater jako „przeczytany” ) i „akcje” ( następnie zaktualizuj moją stronę na Facebooku o element i łącze do niego). To naprawdę fajny sposób na zautomatyzowanie codziennych zadań i możesz go również skonfigurować do innych rzeczy, takich jak wysyłanie rano wiadomości tekstowej, gdy Yahoo! Pogoda mówi, że jutro będzie padać!

Jednak kluczem do tego wszystkiego jest pielęgnowanie zaangażowania, a nie powstrzymywanie go. Jeśli zaimplementuję coś, co faktycznie uniemożliwia mi łączenie się z ludźmi w odpowiedni i pomocny sposób, porzucę to. Chcę używać tej technologii do tworzenia coraz bardziej użytecznych połączeń, a nie na odwrót!

Są to trzy sposoby, które odkryłem, aby wykorzystać platformy społecznościowe do zwiększenia wydajności, skoncentrowania wysiłków na budowaniu mojej platformy i wykorzystaniu mediów społecznościowych do mojego potencjału zamiast marnowania czasu. Moja platforma społecznościowa rozwija się i to dzięki korzystaniu z tych narzędzi nadal mogę brać udział w pomocnych dyskusjach i informować ludzi.

Jakie znalazłeś sposoby/narzędzia, aby ulepszyć i rozwinąć swoją platformę mediów społecznościowych?

O autorze
Nick Thacker jest pisarzem z Teksasu i pisze, aby pomóc pisarzom, blogerom i praktycznie każdemu, kto chce zhakować swoje życie. Sprawdź go na jego stronie internetowej, LiveHacked.com i pobierz jego nową książkę, Welcome Home: The Author's Guide to Building Marketing Home Base.