3 wskazówki, jak napisać pierwszą wersję roboczą w 90 dni

Opublikowany: 2022-12-05

W zeszłym tygodniu dostałem e-maila od pisarza, w którym napisano: „Naprawdę chcę zrobić karierę z pisania beletrystyki, ale wiem, że aby to zrobić, nie mogę spędzić dwóch lat pracując nad tą samą powieścią. Czy masz jakieś porady, jak mogę szybciej skończyć powieść, zachowując jednocześnie jej jakość?”

I uwielbiam to pytanie, ponieważ TAK, napisanie pierwszego szkicu jest całkowicie możliwe w 90 dni! Widziałem, jak robi to wielu pisarzy. Ale chcę, żebyś wiedział, że zanim zaczniesz szkicować, musisz wykonać odpowiednią pracę przygotowawczą.

Pozwólcie, że opowiem wam krótką historię o pisarce, z którą pracowałem w zeszłym roku, która napisała swój pierwszy szkic w ciągu 90 dni. Następnie przedstawię Ci 3 wskazówki, jak napisać własną wersję roboczą w 90 dni. Zakopmy się!

Jak Jennifer napisała pierwszy szkic w 90 dni

Zanim zagłębimy się w strategie, pozwólcie, że opowiem wam o pisarce, z którą pracowałem w zeszłym roku, o imieniu Jennifer, która napisała pierwszy szkic powieści fantasy dla młodych dorosłych w ciągu około trzech miesięcy.

Kiedy po raz pierwszy spotkałem Jennifer, była bardzo przytłoczona, ponieważ miała tak wiele pomysłów i nie wiedziała, co z nimi wszystkimi zrobić. Wiedziała, że ​​chce napisać serię książek, ale nie wiedziała, jak przefiltrować wszystkie swoje pomysły do ​​jednej książki naraz ani jak połączyć wszystko w spójną serię.

Inną rzeczą, o którą martwiła się Jennifer, było to, że nie miała magistra i nie miała dyplomu ukończenia studiów. Z tego powodu nie była pewna, czy będzie w stanie oddać sprawiedliwość swoim pomysłom lub przekształcić je w coś, co ludzie będą chcieli przeczytać.

Musieliśmy więc trochę to rozpakować i pracować nad każdym oddzielnym problemem pojedynczo.

Po pierwsze, musieliśmy zająć się jej sposobem myślenia – i zapewniłem ją, że wiele osób napisało książki i odniosło sukces jako autorzy bez dyplomów magisterskich i wyższych. Potem musieliśmy wprowadzić ją w strefę myślenia o jednej książce na raz.

Tak więc, jak powiedziałem, musieliśmy rozbić rzeczy na mniejsze części i zająć się nimi jeden po drugim, aby poczynić jakiekolwiek postępy. I to jest coś, co gorąco polecam, abyśmy WSZYSCY robili, gdy zaczynamy nowy projekt pisarski - po prostu zbyt trudno jest myśleć o wszystkim i zarządzać nim naraz.

Tak więc przećwiczyliśmy wykonywanie wszelkiego rodzaju fundamentalnych prac nad pierwszą książką – przyjrzeliśmy się jej gatunkowi, postaciom, tematowi, pomysłom, jakie miała na fabułę… takie rzeczy. A potem zbudowaliśmy scena po scenie zarys jej historii, którą spędziliśmy około czterech tygodni na tworzeniu i testowaniu ciśnieniowym.

Teraz możesz myśleć – cztery tygodnie!?

TAk! Nad jej zarysem spędziliśmy cztery tygodnie! I to całkiem przeciętne ramy czasowe dla kogoś, kto jest skupiony i chętny do włożenia smaru łokciowego, aby dopracować rzeczy.

Możesz się również zastanawiać, co mam na myśli, mówiąc o testach ciśnieniowych – i zajmę się tym trochę później ale zasadniczo przeszliśmy scena po scenie, aby upewnić się, że każda scena ma swój wpływ na całą historię i że każda scena był tak dobrze poinformowany, jak tylko mogliśmy w tamtym momencie. Jest to więc coś ważnego do podkreślenia – nie wiedziała wszystkiego o swojej historii, ale to nie powstrzymało jej przed rozpoczęciem.

W każdym razie, kiedy już miała gotowy zarys, mogła pisać z niego, scena po scenie, aż do końca – i zajęło jej to około 90 dni.

Pod koniec 90 dni szkic, który miała, nie był doskonały, ale czytało się to jak prawdziwą historię z kilkoma niespójnościami, jedną lub dwiema zmianami imienia postaci i garstką szczegółów, aby nieco dopracować. Ale ogólnie jej wersja robocza była w naprawdę dobrym stanie, ponieważ w trakcie tworzenia konspektu poradziła sobie już z kilkoma dużymi dziurami fabularnymi i kilkoma problemami z dużym obrazem.

Nie dała się też wciągnąć w cofanie się w celu przepisania jakichkolwiek scen – przeorała całą drogę, aż dotarła do „Końca”.

To jest historia Jennifer.

I powiem ci, że Jennifer nie jest jedyną pisarką, z którą pracowałem, która była w stanie ukończyć pierwszy szkic w 90 dni. Takich postępów dokonało wielu.

A jeśli chcesz zrobić taki postęp lub stworzyć pierwsze szkice w 90 dni, porozmawiajmy o tym, jak to zrobić.

3 wskazówki, jak napisać pierwszą wersję roboczą w 90 dni

Wskazówka nr 1: Zablokuj czas w swoim kalendarzu.

Pierwszą wskazówką, jaką mam dla ciebie, jest zablokowanie czasu w swoim kalendarzu. Załóżmy więc, że planujesz napisać pierwszą wersję roboczą na 80 000 słów w 90 dni, tak jak zrobiła to Jennifer.

Aby to zrobić, musisz napisać około 6000 słów tygodniowo.

Jak to zrobisz? Kiedy i gdzie napiszesz? Czy musisz wyznaczyć sobie dzienny cel liczby słów do osiągnięcia, czy też będziesz pisać tyle, ile możesz w ciągu tygodnia, a następnie nadrabiać zaległości w weekendy?

Jeśli potrzebujesz pomocy w tym zakresie, zapoznaj się z tym wpisem na blogu, w którym omówię, jak podzielić coś takiego jak pisanie powieści na mniejsze etapy i jak zorganizować wszystko w swoim kalendarzu.

Więc to jest wskazówka numer jeden – zablokuj czas w swoim kalendarzu, w przeciwnym razie jest mało prawdopodobne, że będziesz miał czas i miejsce na napisanie wersji roboczej w ciągu 90 dni.

Wskazówka nr 2: Zaakceptuj fakt, że Twój pierwszy szkic będzie chaotyczny i niedoskonały.

Druga wskazówka, którą mam dla ciebie, to przystąpienie do tego procesu, wiedząc, że twój pierwszy szkic będzie chaotyczny. Jeśli zamierzasz napisać pierwszą wersję roboczą w ciągu 90 dni, nie będziesz miał czasu, aby spędzać tygodnie nad jedną sceną.

Nie będziesz też miał czasu, aby wrócić i edytować wszystko, co już napisałeś. Dosłownie twoim jedynym zadaniem w tym 90-dniowym okresie jest dotarcie do „Końca”, bez względu na to, jak chaotyczny jest twój szkic. Więc będziesz chciał znaleźć sposób na śledzenie wszystkich notatek i pomysłów, które pojawiają się również podczas szkicowania.

A mówiąc o szybkim poruszaniu się, oznacza to, że nie będziesz miał dużo czasu na badanie rzeczy. Zamiast tego spróbuj użyć czegoś, co nazywam „szczegółami TK”. Zasadniczo jest to umieszczanie liter TK w projekcie zamiast wszystkich szczegółów, na przykład budynku, stroju osoby lub czegokolwiek, co chcesz opisać. TK oznacza „przyjść”, ale używamy K zamiast C, ponieważ T i K nie występują razem w żadnym słowie w języku angielskim.

Na przykład zrobiłbyś coś w stylu: „Maria wchodzi do kościoła TK ze szczegółami TK”. Używasz symbolu zastępczego teraz i wracasz, aby wypełnić szczegóły dotyczące następnego szkicu, a nawet następnego. Pomoże ci to szybko przejść przez pierwszą wersję roboczą.

Więc to jest wskazówka numer dwa – zaakceptuj, że twój pierwszy szkic będzie chaotyczny, ale nie pozwól, by bałagan w twoim szkicu cię powstrzymał.

Porada 3: Utwórz plan działania scena po scenie dla całej historii.

Wskazówka numer trzy: przed rozpoczęciem pisania należy stworzyć zarys całej historii, scena po scenie.

I wiem, że niektórzy z was nie lubią konspektów, więc jest to całkowicie w porządku, jeśli należycie do tego obozu, ale powiem, że każdy pisarz, z którym pracowałem, który nie lubi konspektów, zwykle dochodzi do wartości konspektu po zobaczeniu, ile czasu i energii może zaoszczędzić konspekt.

I nie tylko to, ale naprawdę istnieje sposób, aby proces tworzenia konspektu był tak zabawny i kreatywny jak pisanie.

Jednym ze sposobów, aby to zrobić, jest myślenie o swoim konspekcie jako szkicu zerowym. Tak więc szkic przed pierwszym szkicem, ale w formie podsumowania sceny.

Wiem, że ta rada nie zadziała dla wszystkich, ale może spróbuj, jeśli zwykle nie lubisz szkicować, ale też nie jesteś zadowolony z postępów, jakie obecnie robisz.

Więc tutaj dwie rzeczy...

Kiedy już będziesz mieć pełny zarys scena po scenie, chcę, abyś przejrzał go jeszcze raz i przetestował pod kątem nacisku. Więc szukaj dziur fabularnych, niespójności w logice, tempa, które wydaje się zbyt szybkie lub zbyt wolne, postaci, które pojawiają się, ale potem znikają w drugiej połowie książki, wątków pobocznych, które pojawiają się znikąd w trzecim akcie – takie rzeczy.

Następnie chcę również, abyś przyjrzał się każdej ze swoich scen i poszukał punktu widzenia CEL + KONFLIKT + DECYZJA z punktu widzenia postaci w każdej ze swoich scen.

Wykonanie tej pracy z góry spowoduje OGROMNĄ RÓŻNICĘ w jakości pierwszego szkicu.

Jest to dokładnie ten sam proces, którego uczę na moich zajęciach z Notes to Novel i przez większość czasu, bez względu na to, jak ktoś czuł się na początku tej lekcji, NAPRAWDĘ cieszy się, że przeszedł przez ten krok, kiedy skończy. To naprawdę zmienia grę!

Więc kiedy już poczujesz się dobrze ze swoim konspektem, czas zacząć pisać. I tu zaczyna tykać 90-dniowy zegar.

Pamiętaj, że jeśli Twoim celem jest 80 000 słów w pierwszym szkicu, oznacza to, że będziesz musiał pisać około 6000 słów tygodniowo.

Ale teraz, jeśli dopracowałeś swoją historię i przetestowałeś swój zarys, powinno być DUŻO ŁATWIEJ usiąść do pisania każdego dnia.

I pomyśl o tym w ten sposób… kiedy masz mało czasu – 30 minut tu, 30 minut tam – nie musisz spędzać połowy tego czasu na myśleniu o tym, co musisz napisać – wszystko będzie na twojej scenie według mapy drogowej sceny.

Końcowe przemyślenia

Mam nadzieję, że te trzy wskazówki pomogą Ci napisać pierwszą wersję roboczą w ciągu 90 dni. Jeśli zdecydujesz się napisać pierwszy szkic za 90 dni, musisz dać mi znać, jak poszło!

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o moim pięcioetapowym procesie tworzenia konspektu, dołącz do mnie na BEZPŁATNĄ lekcję mistrzowską – 5 błędów, które popełniają nawet inteligentni pisarze (+ co robić zamiast tego) . Jest to całkowicie bezpłatne i możesz kliknąć tutaj, aby zapisać swoje miejsce!